wtorek, 26 lipca 2011
Migawki na temat losowości
Łacińska maksyma mówi, że każdy jest kowalem własnego losu.
Przez kwadrans zastanawiałam się nad konotacjami i następstwami tak postawionej sprawy.
Faber est suae quisque fortunae
A może:
Każdy jest kowalem własnego losu, ale w obrębie własnej kuźni.
Czy lepiej:
Każdy jest kowalem własnego losu, a wykonanie zależy od siły młota
Lub:
Każdy jest kowalem własnego losu, jednak poziom jego sztuki to kwestia warsztatu kuźni.
...a może wpadnie Wam coś innego do głowy :-)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Każdy jest kowalem swojego losu. Tylko uważaj, żeby się nie walnąć własnym młotem.
OdpowiedzUsuń