wtorek, 10 kwietnia 2012

W lekkim uproszczeniu

Podsłuchując około świąteczne i świąteczne pogadanki kobiet, w lekkim uproszczeniu, można odnieść wrażenie, że: młode kobietki dyskutują o miłostkach i ciuchach, dojrzałe o pieniądzach, kredytach i ciuchach, starsze o chorobach i ciuchach. Konkluzje płyną dwie: jedynie kwestia ciucha, jest sprawą gwarantującą porozumienie międzypokoleniowe. Oczywiście tylko w aspekcie ogólnym, bo już w szczególe nie. A co z zresztą miłostkami, kredytami i chorobami? Well, wniosek taki, że miłość to choroba na kredyt :-)